środa, 17 kwietnia 2013

Rozdział I

Meg obudziła się w południe i zobaczyła łagodny uśmiech Mike'a.
- Ile spałam? - spytała.
- A z tydzień. - odpowiedział z żartobliwym uśmieszkiem.
- Chyba nie stroisz sobie ze mnie żartów? - przyłapała na gorącym uczynku.
- Dobra przejrzałaś mnie. Spałaś 3 dni.
- To i tak długo - powiedziała wciąż poirytowana Meg.
Przez dłuższy czas Meg z Mike'iem śmiali się.
- Czy mogę wam na chwilę przerwać? - spytał wchodzący do jaskini Florian.
- Oh... Tak, jasne - odparła zakłopotana Meg.
- Nie denerwuj się Megi - uspokoił ją Mike.
- Ostatnio w okolicach naszych jaskiń widziano Anguisa i Tresha - zameldował Florian.
- Widziałam ich zanim zemdlałam. Chciałam to powiedzieć Mike'owi - tłumaczyła  wilczyca.
- Nie dobrze, że tu są. Musimy być gotowi - poinformował Mike.
- To ja już nie przeszkadzam - powiedział Florian i wyszedł.
Przez dłuższy czas Meg i Mike nic nie mówili. Meg rozmyślała po czym zasnęła. Mike położył się obok Meg.
- "Jaki to ma sens?" - myślał.


środa, 10 kwietnia 2013

UWAGA

Prolog Poprawiony Myślę, że się spodoba ;)

Przedstawienie Postaci

Postacie Pozytywne


Meg i Mike - para wilków alfa. Meg to biała, mądra wilczyca o zielonych oczach. Mike to czarny, władczy
wilk o szarych oczach. Meg jest wilkiem światła. Zaś Mike ciemności. Dopełniają się jak Ying i Yang.




Samanta - figlarna wilczyca, która lubi rozkochiwać w sobie wilki. Jednak potajemnie spotyka się z Tresh'em. Samanta włada magią miłości.



Magic - młody wilk, zawsze chętny do pomocy. Włada magią mrozu.




Florian - wilk bardzo zżyty z naturą. Jego partnerka to Alva. Włada magią ziemi.




Alva - wilczyca kochająca pływać w wodzie. Jej partner to Florian. Włada magią wody.




Lupi - zawsze wesoły wilk. Włada magią ognia. Posiada też bardzo rzadką umiejętność - potrafi sie transformować w różne zwierzęta.




Postacie Negatywne



Anguis - przebiegły jak wąż wilk. Największy wróg Meg i Mike'a. Za wszelką cenę próbuje zawładnąć nad wszystkimi wilkami, a potem pogrążyć cały świat w ciemnościach. Anguis jest wilkiem mroku.






Arcana - zamknięta w sobie, kierująca się zemstą wilczyca Anguisa. Potrafi przywołać przywołać cienie umarłych wilków.




Cienie. które przywołuje Arcana.




Verlay - starszy brat Tresha, który nie jest zadowolony z tego co robi jego brat. Jest zastępcą Anguisa. Włada magią śmierci.




Kenth - zły brat Lupiego. Jest jego przeciwieństwem. Tak samo jak on potrafi władać ogniem i transformacją.



Dante i Dementh - bracia bliźniacy. Potrafią kopiować ruchy swoich przeciwników, ale można ich łatwo wykiwać, ponieważ nie są zbyt bystrzy.




Postacie neutralne



Tresh - wilk, który potajemnie spotyka się z Samantą. Mimo, że współpracuje z Anguisem chciałby być dobry. Pracuje dla Anguisa tylko ze względu na brata. Włada magią śmierci.


poniedziałek, 8 kwietnia 2013

Prolog

Dawno temu dwie watahy wilków - dobrych i złych - walczyły ze sobą. Wataha złych wilków chciało zapanować nad wszystkimi wilkami i pogrążyć cały świat w ciemnościach, zaś dobre chciały bronić swą planetę. Wilki nazywały tę planetę Lupundi (tłum. Świat wilków). Planeta była podobna do Ziemi, lecz nie do końca. Wilki były magiczne. Pomiędzy dwoma stadami rozegrała się Wielka Bitwa, która trwała 5 lat. Zginęło wiele wilków. Minęło 400 lat od Wielkiej Bitwy, a na Lupundi zapanował pokój. Ale niestety wataha złych wilków rośnie w siłę. Ich szef - Anguis chce wypełnić ostatnią wolę ojca - zapanować nad światem. Ale mają silnych przeciwników. Ponieważ wilki alfa  watahy dobrych są mądrzy i dobrze władają stadem. Mają też silnych członków.

 Meg obudziła się z krzykiem. Znów śniła się jej ta Bitwa, Bitwa, w której zginął jej ojciec. Ciągle miała jego obraz przed oczami. Na szczęście Mike był przy niej. Wstała i poszła do lasu upolować sonie śniadanie. W lesie było dziwnie pusto, zawsze o tej porze dnia było wszędzie pełno królików. Nagle usłyszała głosy pobiegła w ich stronę. Były coraz wyraźniejsze, aż wreszcie stanęła jak wryta za krzakiem. Zobaczyła Anguisa i Tresha. Anguis był na niego wściekły, bo kręcił się po terytorium wroga i podejrzewał zdradę. I dobrze - pomyślała Meg - sojuszników nigdy za wiele. Wróciła do jaskini i nagle ogarnęła ją ciemność. Nic tylko głucha ciemność. I potem już nic nie pamiętała.